Ubezpieczenie GAP RTI (return to invoice) zapewnia wyrównanie różnicy między wartością początkową pojazdu a wyższą z kwot:
– odszkodowaniem AC/OC (z uwzględnieniem wartości powypadkowych) lub
– wartością rynkową pojazdu na dzień szkody.
W praktyce oznacza to, że w przypadku kradzieży pojazdu lub orzeczenia przez rzeczoznawcę szkody całkowitej ubezpieczyciel wypłaci równowartość utraty wartości samochodu spowodowaną zdarzeniem. Dla zobrazowania powyższej sytuacji:
Pan Kowalski jest przewoźnikiem. Podpisując umowę leasingu nowego pojazdy do floty podpisał dodatkowo deklarację ubezpieczeniową wyrażając tym samym zgodę na objęcie go ubezpieczeniem na wypadek straty finansowej GAP RTI.
Pojazd w wyniku zdarzenia drogowego uległ szkodzie całkowitej. Wartość początkowa pojazdu (czyli podczas jego kupna) została określona na kwotę 102 000 zł. Odszkodowanie wypłacone w ramach ubezpieczenia OC wyniosło 58 000 zł. Natomiast wartość rynkowa pojazdu w momencie zdarzenia ustalona na podstawie opinii biegłego rzeczoznawcy powołanego przez finansującego (leasingodawcę zobowiązanego do wypłaty straty finansowej GAP RTI) wyniosła 65 000 zł. Strata finansowa GAP RTO została zatem przez finansującego ustalona w następujący sposób: 102 000 zł – 65 000 zł = 37 000 zł.
Pan Kowalski nie zgodził się z powyższym wyliczeniem, w jego ocenie strata finansowa GAP RTO została przez finansującego znacznie zaniżona. Nie zgodził się także ze wskazaną w wyliczeniach zawyżoną wartością pojazdu w momencie zaistnienia szkody.
Dlaczego? Skąd różnica w określeniu wartości pojazdu przez ubezpieczyciela oraz finansującego, który jest zobowiązany do wypłaty straty finansowej GAP RTI?
Otóż, najbardziej korzystne dla finansującego jest wskazanie jak najwyższej wartości pojazdu w momencie szkody, bowiem oznacza to mniejszą różnicę pomiędzy jego wartością początkową, czyli w momencie kupna, a wartością w momencie zdarzenia, a w konsekwencji – mniejszą kwotę do wypłacenia poszkodowanemu. Coraz częściej zdarza się, że sporządzając wycenę uszkodzonego lub skradzionego pojazdu podmiot odpowiedzialny za wypłatę straty finansowej ogranicza się jedynie do zbadania dostarczonych akt szkodowych, nie dokonując nawet oględzin pojazdu. Dokumentacja, na podstawie której sporządzana jest wycena niejednokrotnie jest niekompletne i niepełna, nie zawiera także informacji na temat parametrów obniżających znacznie wartość pojazdu, nawet o kilkadziesiąt procent! Szczególnie istotne jest to przy pojazdach wykorzystywanych do międzynarodowego transportu drogowego, gdzie zużycie ogumienia czy całkowity przebieg pojazdu mają ogromne znaczenie, mogą bowiem doprowadzić do korekty wartości pojazdu o znaczne kwoty. W konsekwencji – zawyżanie wartości samochodu w momencie zaistnienia szkody skutkuje wypłatą zaniżonej straty finansowej GAP RTI.
W przypadku pana Kowalskiego kwotą sporną jest 7.000 zł, czyli kwota różnica pomiędzy wyliczeniem wartości pojazdu przez ubezpieczyciela OC oraz tym dokonanym przez finansującego.
Czy istnieje możliwość zakwestionowania rozstrzygnięcia podmiotu zobowiązanego do wypłaty straty finansowej GAP RTI?
Oczywiście, że tak. Należy jednak podjąć szereg czynności, mających na celu wykazanie popełnienia błędy przy ustalaniu wartości pojazdu w momencie zdarzenia. Niejednokrotnie jednakże spory takie kończą się już na etapie postępowania polubownego, bez konieczności wszczynania postępowania sądowego.
Czy panu Kowalskiemu udało się uzyskać od finansującego sporną kwotę 7.000 zł ? Oczywiście, że tak. Panu Kowalskiemu została wypłacona różnica, zgodnie z prawidłowymi wyliczeniami wartości pojazdu w momencie szkody.
Jeżeli potrzebujesz pomocy w odzyskaniu zaniżonej straty finansowej GAP RTI, zapraszam do kontaktu – adwokat@kancelariaglinska.pl lub pod numerem telefonu 696 464 601.